Obserwatorzy

czwartek, 16 września 2010

Zdziwione Anielaski

Lepiłam, lepiłam i w końcu ulepiłam,
wszystkie aniołki zaczerpnięte z kursów i galerii Moniki (http://pokojzkominkiem.blogspot.com/) 


ta pięknisia podoba mi się najbardziej, mój blondasek :D



ten aniołeczek zdecydowanie jest dla mamy ;)

kotek o imieniu Pusia

tu próbowałam zaszaleć z kolorkami i i i nie podoba mi się :/ 

Aniołki mają trochę zdziwione minki,
ale mi tam nie przeszkadza ;)


1 komentarz: