Obserwatorzy

poniedziałek, 9 maja 2011

Szkatułka retro!

Miała być retro i chyba jest?
Postanowiłam wykorzystać nową umiejętność robienia spękań dwuskładnikowych do ozdobienia szkatułki ;) Step 2 położyłam wczoraj wieczorem, przed pójściem spać nie było widać ani jednego pęknięcia. Spać nie mogłam, bo byłam bardzo ciekawa czy cokolwiek tam się dzieje, o 6 rano wtarłam porporinę w szczelinki i zadowolona położyłam się do łóżka :) Pęknięcia nie są aż tak zadowalające, bo oglądając inne blogi widzę, że pęknięcia są większe i bardziej widoczne, nie wiem od czego to zależy, podejrzewam, że może od nałożenia stepu 2, albo od warunków w jakich schnie praca.




16 komentarzy:

  1. Jak dla mnie rewelacja!!! Spękania wyglądaja super. Piękna ta szkatułka:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. moim zdaniem spękania wyszły świetnie! I własnie bardzo dobrze, że są mniej widoczne, delikatne. Ja tez się ostatnio zasadzam na cracka dwuskładnikowego, ale że wiąże się to z zakupem paru dodatkowych rzeczy, to odkładam ten pomysł. Czy trzeba te spękania koniecznie pokrywać lakierem z rozpuszczalnikiem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba niestety konieczny jest ten lakier :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ta szkatułka! Ja też przymierzam się na te spękania, ale jakoś nie mogę się zebrać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spękania są widoczne uwierz mi, mogą naprawdę być niewidoczne. Ja próbowałam dwa razy i nic nie było widać. Podobno do trzech razy sztuka ale jeszcze dam sobie trochę czasu.

    OdpowiedzUsuń
  6. no to może kiedyś się za to zabiorę, mimo tego lakieru :))) bo bardzo mi się te spękania podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekna!!!Ja tez niedawno dopiero sprobowalam dwuskladnikowca i stwierdzilam,ze.....prosciej i lepiej niz jedno.A twoje spekania bez zarzutu.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Beatko!

    Śliczna! Mniejsze spękania sa bardziej eleganckie.

    OdpowiedzUsuń
  9. To, że nie spałaś od 6 mnie nie dziwi :D w końcu obiad u Ciebie jest już o 11 :P
    Bardzo ladnie Ci wyszła ta szkatułencja! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna szkatułka, a spękania wyszły Ci obłędnie.
    Gratuluję
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna! moja wymarzona szkatułka... cudeńko

    OdpowiedzUsuń
  12. spękania wyszły przeslicznie, ja od jakiegoś czasu robię dwuskładnikowe , i zawsze są albo mniejsze albo większe , szkatułka jest prześliczna ......

    OdpowiedzUsuń